Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa”
– Alfons Toussenel
7 miesięcy temu, w rodzinie Szymka pojawił się nowy jej członek – PIES – a właściwie suczka rasy samojed o wdzięcznym imieniu FIBI – urocza, biała i puchata chmurka, psina o niezwykle łagodnym usposobieniu lecz charakterze białej wilczycy.
Gdy pojawiła się miała 10 tygodni.

Początki były trudne, mała Fibi bardzo chciała bawić się z chłopcami, podgryzać ich i lizać, wskakiwała na nich łapkami, kłując przy okazji swoimi ostrymi jak igiełki pazurkami.
Jednak już po 2-3 tygodniach wszyscy nauczyli się ze sobą przyjemnie spędzać czas. Odkrywali radość wspólnej zabawy.
Aż w końcu stali się sobie bliscy…